kurcze to tak złożone zjawisko, że bez opinii psychologa ocenianie poszczególnych zachowań nie ma sensu. jeśli chodzi o ‚stalkowanie’ po rozpadzie związku, byłam w takiej sytuacji i to o mnie jest fragment z smsami i rowerem. granica między rozpaczliwą próbą powrotu a nękaniem zostaje wg mnie przekroczona, gdy dochodzi do gróźb i zastraszania. i nie powinno być na to zgody. to wg mnie moment, na ostrą reakcję bez litości. [u mnie na szczęście pomogło.]
↧